Pracownicy wraz z osobami towarzyszącymi w dniach 12 - 14 września 2014 roku mieli możliwość wybrać
się w przepiękne góry Bieszczady. Była to ostatnia okazja by podziwiać bieszczadzkie połoniny w promieniach słonecznych.
Oczywiście z góry był zaplanowany pobyt; począwszy od zakwaterowania w pierwszym dniu w pensjonacie UNITRY w Polańczyku,
aż do zakończenia naszego pobytu trzeciego dnia pieczeniem kiełbasek nad ogniskiem. Integracja rozpoczęła się już pierwszego
dnia wspaniałą kolacją, do której przygrywała ludowa kapela w stylu "ZAKOPOWER". Łatwo było przewidzieć skutki takiej zabawy ,
lecz o dziwo w drugim dniu wszyscy uczestnicy wytrzymali kondycyjnie wspinaczkę na Połoninę Wetlińską. Pod opieką przewodnika
wspięliśmy się do Chatki Puchatka, przeszliśmy na Przełęcz Orłowicza skąd zeszliśmy do Wetliny. Wspaniała, słoneczna pogoda
dodawała uroku wspinaczce, a bezchmurne niebo i duża przejrzystość powietrza umożliwiła nam podziwianie uroków połonin.
W drodze i chwilach odpoczynku przewodnik opowiadał interesująco o przyrodzie i burzliwej historii Bieszczad, pokazywał
urokliwe miejsca , opowiadał anegdoty i legendy. Kolejny trzeci a zarazem ostatni dzień pobytu to poranny rejs statkiem po
Solinie. Później spacer promenadą zapory by zakończyć nasz pobyt przejażdżką zaprzęgami konnymi, i jak na wstępie napisałem,
ogniskiem z pieczeniem kiełbasek popijanych "grzańcem". Wycieczka była bardzo udana, wszyscy wracali zadowoleni chociaż zmęczeni.
Miejmy nadzieję, że w tak doborowym, zgranym i zdyscyplinowanym towarzystwie nie będzie to ostatnia tak udana wycieczka.
|